czwartek, 18 lipca 2013

Moja folia


Po kilku nieudanych próbach i straconych nerwach w kraju pozbawionym słońca i ciepła postanowiłem zainwestować w niewielki przydomowy tunel foliowy.
Od kilku tygodni lato w UK dopisuje, śmiało można powiedzieć, że takie lato jest raz na kilka lat, z czego jestem bardzo zadowolony, bo klimat pod moją folią przypomina rainforest.

Tunel kupiłem z myślą o wyhodowaniu kilku odmian hot chili peppers i jak na razie folia od kilku miesięcy spisuje się dobrze. Produktowi made in china nic, poza jednym kiepsko działającym zamkiem nie mogę zarzucić. Folia ma 4 otwierane okna i jest wzmocniona zatopioną, grubą nicią (już doceniłem to rozwiązanie). Rozmiary tunelu to 2,5/2/2 m. Całość traktuję jako mały eksperyment i jedyne czego żałuję to, że nie kupiłem go wcześniej. 


Po dwa okna z dwóch stron


Przydałyby się metalowe zamki w drzwiach zamiast plastikowych





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz