piątek, 18 grudnia 2015

Last steps to the Cala Goloritze


Przyroda niszczy tworząc czy tworzy niszcząc? Odpowiedź na to pytanie kryje się w znanym powiedzeniu: "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia".
Nie byłoby pięknych plaż na Sardynii gdyby nie moc natury. Ulewne deszcze, wywołujące powodzie i pożary lasów nawiedzające bez mała każdego roku wyspy takie jak Sardynia i Korsyka zmieniają często diametralnie ich krajobraz.
Kilka tygodni temu Sardynię znów zalała "wielka woda". Woda wdzierająca się w szczeliny wapiennych skał naruszyła stabilność "ostatnich schodów" na jedną z najpiękniejszych plaż na świecie - Cala Goloritze. Schody i część skał osunęły się w kierunku plaży.

Na filmie poniżej możecie zobaczyć jak wyglądało zejście na plażę kilka miesięcy wcześniej. Schody zostały zniszczone w taki sam sposób jak powstały najpiękniejsze plaże na Sardynii.

Last steps to the Cala Goloritze from Damian Matwiejczyk on Vimeo.

www.damianmatwiejczyk.com

piątek, 11 grudnia 2015

Piscine di Venere


Kolor morza obmywającego Sardynię jest obłędny. To nie jest "niebieski" :-) To wiele odcieni niebieskiego i zielonego koloru, który w połączeniu z białym piaskiem plaż kojarzy się z takimi wycinkami świata jak Seszele, Karaiby czy Australia.
Jest jedno miejsce, gdzie woda ma jedyny w swoim rodzaju kolor, nazwę go wyjątkowym. Kolor wody w miejscu nazywanym Piscine di Venere (Baseny Wenus) to jakby woda w wodzie obmywająca wapienne skały. To miejsce wyróżnia się nawet na zdjęciach satelitarnych google maps :-)
Do Piscine di Venere można się dostać tylko łodzią. Bardzo łatwo odnaleźć to miejsce po charakterystycznym, niesamowitym kolorze wody.

Piscine di Venere, mniej więcej po środku zdjęcia (w okolicy wyrwy w skałach) znajduje się bardzo mała plaża



Piscine di Venere znajduje się na południe od Cala Biriola

sobota, 5 grudnia 2015

Murales di Orgosolo


Kontynuujemy naszą podróż przez Sardynię docierając do położonego w górach miasta Orgosolo, w którym ściany domów udekorowane są muralami.

Miasto położone jest w rejonie Barbagia, którego nazwa wzięła się od sardyńskich barbarzyńców kryjących się w jej trudno dostępnych rejonach. Na początku XX wieku porachunki mafijne i morderstwa nie były tu niczym niezwykłym. Prócz smutnej historii bandytyzmu Orgosolo ma do zaoferowania coś zupełnie odmiennego. To murale, malowane na ścianach domów.

Pierwszy mural został namalowany w 1969 roku przez grupę anarchistów z Mediolanu, zwaną 'Dionysus', jako protest przeciwko autorytatywnemu rządowi Włoch.
W 1975 roku miejscowy nauczyciel Francesco del Casino wraz ze swoimi uczniami rozpoczął malowanie na ścianach domów niesamowitych murali. Wkrótce do malowania dołączyli kolejni artyści przenosząc na ściany światowe wydarzenia. 
Spacerując uliczkami miasteczka, zatrzymujemy się na chwilę przy każdym, napotkanym muralu. Malowidła mają tu niezwykłą moc, ściany domów same przyciągają nas do siebie nakazując wczytanie się w ich przekaz, są jakby rodzajem gazety, przekazując pewną opowieść o zwyczajnym życiu, cierpieniu, walce Sardyńczyków i ludzi na całym świecie o wolność i lepszy byt. Tak jak zmienia się świat, tak samo zmieniają się murale. Stare giną niszczone upływem czasu, obok albo w miejscu zniszczonych pojawiają się nowe będące obrazem światowych wydarzeń.

W całym mieście znajduje się ponad 150 murali (niektóre źródła podają, że jest ich ponad 350) i potrzeba sporo czasu by je wszystkie odnaleźć. Dzięki ogromnym zyskom jakie przynoszą część z nich, niszczona upływem czasu jest odrestaurowywana. My widzieliśmy tylko skromną cząstkę, ale i tak zrobiły na nas wielkie wrażenie.

Często w internecie i z opowiadań niektórych osób można natknąć się na twierdzenie, że "Sardynię trzeba zrozumieć", że trzeba "poznać jej fenomen". By to zrobić trzeba po prostu tam pojechać i spędzić trochę czasu. Najlepszym miejscem na poznanie sekretu tej wyspy jest "stolica sardyńskiej myśli" - Orgosolo.

Pisanie tego posta, a właściwie zdobywanie informacji o muralach pochłonęło mi sporo czasu. Spędziłem w sieci masę godzin, tłumacząc ledwo widoczne napisy na ścianach z włoskiego na polski i angielski ;-) "kopałem" tak głęboko jak tylko mogłem, wszystko po to by wynieść z Orgosolo jak najwięcej. Dla jednych to ładne malowidła, dla innych pod łuszczącą się farbą kryje się wielkie przesłanie. To przesłanie to duch tego miasta, którego ponurą historię przykryły obrazy na ścianach.

Przed wyjazdem na urlop traktowaliśmy Sardynię jako punkt turystyczny na mapie. Dopiero powrót do domu z bardzo udanych wakacji i analiza tego co widzieliśmy i poznaliśmy na tej wyspie uświadomił nam na czym polega sekret Sardynii. Choć na mapie to włoska wyspa, w rzeczywistości "nie jest częścią Włoch". Sardynia jest dumną ze swoich tradycji wyspą, na której mieszkają oddani jej Sardyńczycy. Jak najbardziej zgadzamy się z twierdzeniem "fenomenu Sardynii". Po części odpowiedź ukryta jest w Orgosolo, w muralach malowanych na ścianach domów.
Choć wciąż czuję niedosyt to lepszych informacji w internecie o muralach w Orgosolo nie znajdziecie :-)


Mural poświęcony pamięci Salvador Allende, obalonego przez zamach stanu przeprowadzony przez generała Augusto Pinochet, jednego z najkrwawszych dyktatorów współczesnej historii. O tym, jak amerykański prezydent Richard Nixon z pomocą CIA w uknutym spisku zlikwidowali Allende, zobaczycie na tym bardzo fajnym filmie.


Mural poświęcony pamięci włoskiemu alterglobalisty Carlo Giuliani, zabitego przez policję podczas protestów przeciwko szczytowi G8 w Genui w 2001 roku. Śmierć Carlo była głośnym przypadkiem, a cała sprawa ciągnęła się latami, więcej informacji tutaj.


Mural z lewej strony namalowany przeciwko dyktatorowi Benito Mussolini, a także w pamięci wszystkich partyzantów, którzy walczyli przeciwko faszyzmowi we Włoszech.


Życie pasterskie na Sardynii


"Biały człowiek przyniósł kawałek papieru i powiedział, żeby podpisać. Kiedy nauczyliśmy się angielskiego doszliśmy do wniosku, że przez ten dokument straciliśmy nasze ziemie"
Toro Lento, Sioux Oglala


Na ulicy Via Cadorna, mural przedstawiający kobietę trzymającą dziecko na rękach, mówiącą:
" A tobie Cadorna mało jeszcze zabitych, których zginęło tak wielu w Bitwie pod Caporetto".
Z lewej strony kobiety ponura statystyka:
"Generał L. Cadorna oskarżony o zabójstwa żołnierzy w I Wojnie Światowej:
żołnierze polegli na wszystkich frontach: 8.740.000
polegli włoscy żołnierze: 571.000
inwalidzi wojenni: 451.645
zaginieni: 117.000"

"Ogólnie morderca"

Nie lubiany Generał Luigi Cadorna oskarżony jest o słabe przygotowanie, uzbrojenie i wysoką liczbę poległych, włoskich żołnierzy walczących przeciwko Austriakom. Był także odpowiedzialny za wyroki śmierci wykonywane na żołnierzach oskarżonych o tchórzostwo, rozstrzeliwanych przez plutony egzekucyjne.


Francesco De Lorenzo, włoski minister zdrowia w latach 1989-1993, oskarżony o nielegalne finansowanie partii politycznych i korupcję związaną z łapówkami określanymi na miliardy lirów, pozyskanych w czasie jego kadencji od przemysłu farmaceutycznego.


Lewa strona u góry: "Jak tylko ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia rzeka zatruta, ostatnia ryba złowiona, zauważysz, że nie możesz jeść pieniędzy".


Mural przedstawiający plakat z filmu 'Bandyci z Orgosolo' z 1961 roku, wyreżyserowany przez Vittorio de Seta. Do udziału w filmie zaangażowani zostali mieszkańcy Orgosolo.


Nowy Jork, atak na World Trade Centre - 11 września 2001


Saddam Hussein, świętowanie obalenia tyrana i likwidacja jego posągu.


Mural przedstawiający zmianę stylu życia w Orgosolo. Do cichego, pasterskiego miasteczka z czasem "zawitała" motoryzacja i powiązane z nią wypadki.


Mural przedstawiający Luigi Pintor - włoski działacz lewicowy i dziennikarz. Był jednym z najbardziej stylowych i ostrych komentatorów politycznych włoskiej lewicy. Był także założycielem i redaktorem komunistycznego dziennika Il Manifesto. Pintor prawie zginął w walce o wolność. Był aresztowany przez faszystów, brutalnie pobity i skazany na śmierć. Został uratowany przez armię amerykańską przebywającą tymczasowo w Rzymie. Później tak opisał całe zdarzenie:
"Te wydarzenia zadecydowały o całej mojej przyszłości, ukształtowały całe moje myślenie".


Mural o przywróceniu nadziei i wiary wśród najbiedniejszych, głoszący że:
"hipokryzja i oszustwa to wszystkie plany załagodzenia masowego ubóstwa z celami najbogatszych".


"Zwycięstwo socjalistycznych gospodarzy"
Afera polityczna z udziałem: Turati, Rosselli, Pertini, Parri.


Malunek w stylu kolumbijskiego karykaturzysty Fernando Botero, poświęcony kobietom, matkom i pracownikom.


Ciąg dalszy karykatur w stylu Fernando Botero.


Mural poświęcony Strefie Gazy i masakrach przeprowadzonych przez armię izraelską przeciwko ludności palestyńskiej.


Parodia Hamleta z lokalnym pasterzem, który mówi:
"Patrzeć czy nie patrzeć, oto jest pytanie?"
"Pasterze, pracownicy, zjednoczeni przeciwko właścicielom ziemskim i rządowi mistrzów".


"Wszyscy jesteśmy nielegalnymi imigrantami"
Mural skierowany do wszystkich ludzi, którzy przypływają codziennie do Włoch łodziami w desperacji i nadziei, uciekając przed ubóstwem i napiętnowaniem. Nowy Jork jako symbol nowoczesnego świata odgrodzony murem, przez który próbują się przedostać "nielegalni imigranci".


"L'Italia è nuda" - "Włochy są nagie"
Mural przedstawiający półnagą kobietę owiniętą włoską flagą, jako "poszarpane i nagie" Włochy będące piątą potęgą gospodarczą, która staje się "żebrakiem".


Mural w formie plakatu - ruch studencki w Orgosolo, proklamujący studentów walczących o prawa do nauki.


'Roarr Broomm Wroomm'
"Orgosolo oaza ciszy i spokoju"
Czyżby chodziło o ludzi mknących przez uliczki Orgosolo na motocyklach, zakłócających ciche życie mieszkańców? Na ścianie znalazła swoje miejsce także śmierć i wrzeszczący ludzie trzymający na rękach dzieci.


U góry: "Wielkie Polowanie w Orgosolo". Mural upamiętniający masakrę Murguliai w 1899 roku, gdzie armii i karabinierom udało się pokonać bandę braci Serra Sanna, którzy opanowali terytorium między Nuoro a Orgosolo.
Na dole po lewej: mural poświęcony pamięci poległym partyzantom z Orgosolo walczącym przeciwko nazistom i faszystom.
Na dole po prawej: mural przeciwko wojnie w Wietnamie, przedstawiający amerykańskich faszystów z Wietnamu
Wśród opisanych murali znajduje się jeszcze jeden mural, namalowany w zupełnie innym celu niż pozostałe. To ''KODAK'' - ponadczasowa już dziś firma, która przyczyniła się do uwiecznienia i zapamiętania wielu światowych wydarzeń.


Często w internecie i z opowiadań niektórych osób można spotkać się z twierdzeniem, że "Sardynię trzeba zrozumieć", że "trzeba poznać jej "fenomen".
Trudno to wyjaśnić słowami, ale "fenomen tej wyspy" uświadomić można sobie dopiero po powrocie do domu i zgodzi się z nim każdy, kto poświęcił trochę czasu na poznawaniu sekretów Sardynii.
Najlepszym miejscem by choć trochę "zrozumieć Sardynię" jest miasto kolorowych murali - Orgosolo, a prawdziwym duchem i "sercem sardyńskiej myśli" jest według mnie miejsce, które widzicie na zdjęciu.
Ta ściana wręcz "gotuje się" od murali. W umysł obserwatora przelewają się bardzo ważne chwile z "życia Sardynii", jak: walka sardyńskich (włoskich) farmerów stających przeciwko włoskiej armii i NATO w obronie własnej ziemi w Pratobello. Kolejnym "krzyczącym" muralem jest "Ruch Odrodzenia Sardynii", który jasno precyzuje swoje założenia domagając się ODRODZENIA, a nie militaryzacji.
"Wisienką na torcie" bez której Europa prawdopodobnie wyglądałaby zupełnie inaczej niż dzisiaj jest zakończenie prześladowania chrześcijan przez Konstantyna I Wielkiego, hucznie obchodzonego na Sardynii w postaci wielkiego święta nazywanego S'Ardia.
Nie mogło być lepszego miejsca na umieszczenie tych murali od ściany byłego ratusza miejskiego. Ściany, która przyjmując formę "wielkiego pomnika", "dopieszcza go" powybijanymi szybami i dziurami po kulach z 1969 roku, kiedy miejscowa ludność przez ostrzał ratusza z własnej broni dała do zrozumienia, że "ma już dość". Taka właśnie jest Sardynia :-)


Prawy róg zdjęcia (na czerwono) - Piano di Rinastica (Ruch Odrodzenia na Sardynii), jego głównymi celami było ożywienie gospodarcze i społeczne na wyspie.
"Pastwiska wolne od szefów i armat",
"Sardynia chce odrodzenia, nie baz wojskowych".


Historia Sardynii przypomina odrobinę Wyspę Wielkanocną. Odizolowany lud sardyński nigdy nie miał łatwego życia. Od wieków nękany przez głód, nędzę, malarię i wojny zawsze wychodził cało z opresji. To społeczność, zamknięta w zarysach wyspy na Morzu Śródziemnym, która nie uważa się za Włochów, a za bardzo oddanych swojej wyspie Sardyńczyków. Ten patriotyczny charakter ludności sardyńskiej ma związek z "mocno sardyńskim muralem".

Ostatnio sporo się słyszy o religijnych konfliktach, imigrantach i próbach "zmian w Europie", które mniej lub bardziej ale dotyczą każdego z nas.
Na ścianie byłego ratusza miejskiego znajduje się "kilka kolorowych postaci i konie".
Nasze dzisiejsze, spokojne życie i prawo do robienia i mówienia czegoś na co mamy ochotę ma związek z wydarzeniem, którego dotyczy malowidło.

Każdego roku, 6 i 7 lipca w miejscowości Sedilo na Sardynii ma miejsce tradycyjny festiwal nazywany S'Ardia, składający się z rytualnej procesji na koniach. Końcowym etapem procesji jest wyścig konny do sanktuarium rzymskiego cesarza Konstantyna I Wielkiego, który pokonał Maksencjusza w bitwie przy moście Mulwijskim (Ponte Milvio) 28 października 312 r.n.e. Dysponujący dwukrotnie silniejszą armią Maksencjusz nie miał szczęścia, jego oddziały zostały zepchnięte przez armię Konstantyna na częściowo zburzony most Mulwijski, który nie wytrzymał naporu żołnierzy i pękł, w efekcie czego Maksencjusz i wielu jego żołnierzy utonęło w Tybrze.
Konstantyn jako pierwszy cesarz rzymski przeszedł na chrześcijaństwo, kończąc tym samym prześladowanie chrześcijan.


Na lewo: mural poświęcony "walce ludu"
Na prawo: mural przedstawiający sardyńską rodzinę


Na ścianie znajduje się Frida Kahlo, meksykańska malarka słynąca z autoportretów. Jej sztuka nawiązuje do kultury meksykańskiej i indiańskiej. Frida Kahlo uważana jest za twórczynię nurtu neomeksykańskiego. Biografię Fridy Kahlo (bardzo ciekawą zresztą) znajdziecie tutaj


Diego Rivera, meksykański malarz, architekt i działacz polityczny, mąż wspomnianej wyżej Fridy Kahlo. Był twórcą wielu, meksykańskich murali. W jego twórczości przejawia się kubizm, fowizm i malarstwo figuratywne. Frida Kahlo początkowo znana była nie jako artystka, a bardziej jako żona Diego Rivery.


Mural przedstawiający Fabrizio De André, znanego w swoim świecie jako "Faber". Włoski poeta, piosenkarz i kompozytor, który dzięki znakomitej poezji opowiadającej o ludziach z marginesu, zawartej w tekstach piosenek uważany jest za wybitnego artystę.


Mural przedstawiający Carlo Levi, włoskiego pisarza i malarza, którego inspirował francuski impresjonizm. Za prowadzenie działalności antyfaszystowskiej był więziony i skazany na przymusowy pobyt w Lukanii (nazywanej dzisiaj Basilicata), jednego z najbiedniejszych i najbardziej zacofanych regionów Włoch. Tam właśnie powstało jego najsłynniejsze dzieło, które trzyma w ręce, powieść "Cristo si è fermato a Eboli" ("Christ stopped at Eboli"), opowiadająca o zesłańcu z północy Włoch, który trafia do wioski Gagliano, miejsca, w którym żyją ludzie nietknięci przez nowoczesną cywilizację, chrześcijaństwo i moralność. Miejsca, gdzie ludzie kierują się prastarymi zasadami i poglądami.


Ciąg dalszy nawiązania do kobiet w stylu Botero?


Oda "O  kocie" chilijskiego poety Pablo Neruda (właściwe imię Ricardo Eliecer Neftalí Reyes Besualto) uważanego za jednego z największych poetów XX wieku, uhonorowanego nagrodą Nobla.


Mural zadedykowany Róży Luksemburg (Rosa Luxemburg), właściwe imię to Rozalia Luxenburg, urodzonej w Zamościu działaczce i ideolog polskiego i niemieckiego ruchu robotniczego. Róża Luxenburg mocno broniła wolności słowa i prasy. Krytykowała Lenina i bolszewików za brak poszanowania dla demokracji. 15 stycznia 1919 roku po udziale w powstaniu robotniczym została pojmana w dzielnicy Berlina - Wilmersdorfie, przekazana żołnierzom Freikorpsu, przesłuchana, pobita i zamordowana strzałem z pistoletu w skroń. Jej zwłoki wrzucono do Landwehrkanal, gdzie odnaleziono je 1 lipca tego samego roku. Część sprawców mordu otrzymało bardzo niskie wyroki, a w ich krycie zaangażowany był ostatni kanclerz Cesarstwa Niemieckiego i pierwszy prezydent Niemiec Friedrich Ebert.


Portret włoskiego fotografa Franco Pinna podczas "łapania" codziennego, sardyńskiego życia.
 Franco Pinna urodził się na wyspie La Maddalena (archipelag wchodzący w skład Sardynii). Był jednym z czołowych włoskich propagatorów neorealizmu w fotografii. Dokumentował kulturę, nędzę i życie codzienne, szybko wypierane przez rozwój "nowoczesnego społeczeństwa". Jego prace ukazywały się w znanych magazynach jak: "Vogue", "Life", "L'espresso" czy "Panorama".


Lubię mieć podpisane zdjęcia ;-) Jeśli wiesz co przedstawia ten mural, byłbym wdzięczny za pomoc.


U góry: słynny cytat niemieckiego pisarza i poety - Bertolt Brecht, stojącego przeciwko wojnom i pokrzywdzonym
"Nieszczęśliwy kraj, który potrzebuje bohaterów".

Poniżej, cytat Gino Strada: "Wojna oznacza masakrę tysięcy ludzi i napędza rząd, który gwarantuje siłę ekonomiczną".


Kobieta z dziewczynkami. Nie udało mi się dotrzeć jaki jest oficjalny przekaz tego muralu?


Mi przychodzi na myśl naśmiewanie się z jakiegoś powodu?


Portret uzbrojonego, sardyńskiego pastora.


Tak głosi napis na ścianie:
"Kiedy misjonarze przybyli do Afryki mieli Biblię, a my mieliśmy ziemię. Powiedzieli: "Módlmy się". Zamknęliśmy nasze oczy. Kiedy je otworzyliśmy, my mieliśmy Biblię, a oni ziemię."
Autorem cytatu jest Desmond Tutu, południowoafrykański biskup, przeciwnik apartheidu, laureat Pokojowej Nagrody Nobla.


Mural zadedykowany, znajdującemu się na ścianie Antonio Gramsci, pod nim słowa, które wypowiedział:
"Nauczaj, bo my potrzebujemy całej twojej inteligencji".
Antonio Gramsci był pochodzącym z Sardynii politykiem, dziennikarzem, historykiem, filozofem i teoretykiem marksistowskim. Za prowadzenie działalności antyfaszystowskiej spędził w więzieniu sporą część swojego życia, wtedy powstało większość jego wpływowych koncepcji (wszystkie notatki i szkice wypełniły 33 Zeszyty więzienne, opublikowane po wojnie).


Z prawej strony: Giovanni Maria Angioy, sardyński polityk, patriota i bohater narodowy. W latach 1794-1796 poprowadził bunt na Sardynii, dzięki któremu uznano (przez pewien czas) wyspę za republikę.


Mural przeciwko bazom wojskowym włoskiej armii i NATO na Sardynii.


Mural przedstawiający sardyńskiego bandytę, nawiązujący do opublikowanego przez Alfredo Niceforo (włoskiego kryminologa i antropologa) antropologicznego eseju "Zbrodnia na Sardynii" ("La delinquenza in Sardegna", 1897), w którym stara się wyjaśnić pochodzenie sardyńskiego bandytyzmu. Według badań Alfredo, sardyński bandytyzm pochodzi z wnętrza wyspy i ma swoje genetyczne podłoże wśród rdzennych mieszkańców Sardynii, bardziej skłonnych do przemocy. Ponadto na podstawie badań, przeprowadzonych na różnych typach czaszek antropolog badając ich powierzchnię i ich związek z przestępczością doszedł do wniosku, że wszystkie należą do najbardziej dzikich ludów prymitywnych, a jeden z typów czaszki jest szczególnie ropowszechniony wśród ludu środkowej Sardynii, nazywany "parallelepipedoides variabilis sardiniensis".


Mural jako forma protestu przeciwko militaryzacji Sardynii. Były to trudne chwile dla wyspy, podczas których wojsko odbierało farmerom ich ziemię. Tak głosi napis na ścianie:
"zamiast ciągników do orki, przyjeżdżają czołgi, armaty i wojska na przeszkolenie".
Jedna z baz wojskowych znajdowała się też w Orgosolo.


Lubię mieć podpisane zdjęcia ;-) Jeśli wiesz kogo przedstawia ten mural, byłbym wdzięczny za pomoc.


"Saggezza Antica" - "starożytna mądrość". Mural przedstawiający trzy kobiety siedzące na zewnątrz, nawiązujący do ważnej roli kobiet jaką odgrywają w rodzinnym życiu codziennym. Autorem muralu jest Pasqualino Baingiu.


Bardzo zniszczony mural, niestety nie udało mi się znaleźć co dokładnie przedstawia? Zaledwie kilka lat temu malowidło wyglądało jak nowe.


Mural przedstawiający zmowę milczenia wokół zamachów terrorystycznych we Włoszech, w latach 70-tych.


Portret sardyńskiego pasterza z kozą.


Na prawo: portret poety satyrycznego Bore
Na lewo: mural upamiętniający obronę płaskowyżu Larzac znajdującego się w południowo-zachodniej Francji przed próbą wywłaszczenia gruntów i rozszerzenia istniejącej bazy wojskowej. W obronie płaskowyżu stanęło 103 właścicieli przyległych gruntów ziemskich. W międzyczasie do pomocy dołączyło prawie 100.000 aktywistów, zmieniając sprawę w ogólnokrajowy protest. Akcja trwała od 1971 do 1981 roku, i zakończyła się zwycięstwem ruchu oporu, kiedy wybrano nowego prezydenta François Mitterrand, który formalnie zrezygnował z projektu.


Kolejny mural, który jest dla mnie zagadką? Zgadywanie odpada ;-)


Sardynia to jedno z najsłabiej zaludnionych miejsc w Europie i zarazem najbiedniejszy rejon Włoch. Ta bieda to spuścizna po ciężkim żywocie sardyńskiego ludu.
Na jednej z uliczek w Orgosolo natrafiamy na barwną postać młodego Sardyńczyka.
Peppino Mereu, sardyński poeta urodzony w 1872 roku. Dzięki pracy w policji, którą rozpoczął w wieku 19 lat podróżował po najdzikszych zakątkach Sardynii. W tym czasie miał okazję doświadczyć ogromnej nędzy sardyńskiego ludu, gnębionego nie tylko przez biedę, ale także przez głód i szalejącą w tym czasie malarię. W trakcie 5-letniej "podróży" przez wyspę Peppino brał często udział w konkursach poetyckich, bardzo popularnych w sardyńskich wsiach, często zostając ich zwycięzcą. Największym dziełem Peppino Mereu jest rymowany list "Nanneddu Meu" (tekst, który jest dzisiaj popularną na Sardynii piosenką), który napisał do swojego przyjaciela Nanni Sulis, poruszony tragiczną sytuacją wieśniaków. Peppino Mereu swoją poezję pisał używając jednego z rdzennych sardyńskich dialektów zwanym Logudorese. Nękany chorobami nie miał łatwego życia, zmarł bardzo młodo w wieku 29 lat, prawdopodobnie na cukrzycę.


U góry: ukrzyżowanie Chrystusa
Na dole: pamiętnik Zlaty Filipović, 11-letniej dziewczynki z Sarajewa, która opisuje swoje codzienne życie w swym dzienniku. W strony zapisane codziennymi zajęciami i zabawami nagle wdziera się strach i okrucieństwo wojny. Świat Zlaty zmienia się diametralnie, jednak Zlata nie przestaje pisać...
Pamiętnik zamknięty został w książce zatytułowanej "Dziennik Zlaty".


Doradztwo


Mural przedstawiający trud pracy w fabryce:
"płyta stalowa zabrała dziś życie..."


Orgosolo - niepozorne miasto położone w górach, skrywającego "wielkiego, sardyńskiego ducha".

If you like the above post, click the button below and buy me a coffee