wtorek, 29 października 2013

Trinidad Scorpion Red


To moja najostrzejsza papryczka z tegorocznej hodowli.
Prawie 400 razy bardziej ostra od Jalapeno - zawiera w sobie od 800.000 do 1.400.000 jednostek SHU!

Trinidad Scorpion to jedna z najostrzejszych na świecie odmian chili. Gatunek pochodzi z Trinidadu, a swoją nazwę zawdzięcza wyglądowi owoców, przypominających kształtem odwłok skorpiona.
To co w przeciętnym europejskim sklepie sprzedawane jest jako ''ostra papryczka chili'' to zaledwie przedsionek tego, co oferuje Trinidad Scorpion. Ostrość tej papryczki często określana jest jako ''nuclear'' zostawiając w tyle wszystko to, co nazywa się ''super hot''.
Nieostrożne obchodzenie się z jej owocami może dostarczyć sporych problemów każdemu, kto ma sprawny układ nerwowy, a konsumpcja tej niewielkiej papryczki oznacza tylko jedno - przenikliwy ból i potworne uczucie pieczenia całej jamy ustnej, nosa i oczu.
Kiedy po kilku godzinach odetchniemy, a stan umysłu uświadomi nam, że było to bardzo przykre doznanie, ta piekielna moc przypomni o sobie po drugiej stronie organizmu.

Sam kształt papryczki mówi sam za siebie: to ''ciekawa roślina''

Kilka lat temu Trinidad Scorpion był rekordzistą pod względem ostrości. Obecnie gatunek spadł kilka pozycji w dół, dzięki hodowcom chili, którzy wycisnęli z tej odmiany jeszcze więcej, sztucznie wprowadzając na świat rośliny dające jeszcze bardziej ostre i strasznie wyglądające chili.

Z ostrością tej papryczki nie ma żartów. Wiedzą o tym dobrze fabryki przygotowujące ostre sosy z tej odmiany, w których pracownicy noszą kombinezony ochronne pokrywające szczelnie całe ciało, a każde uczucie pieczenia trwające dłużej niż dwa dni powinno być raportowane.
Choć papryczka po spożyciu sprawia więcej bólu niż przyjemności, to jednak wszystkie fakty o tej odmianie działają jak magnes dla miłośników ''Scorpion salsy'', których nie brakuje. 

Trinidad Scorpion to roślinka, która wymaga odpowiednich warunków do wzrostu. Tegoroczne, ciepłe lato w UK i duża wilgotność powietrza pod moją folią bardzo sprzyjały hodowli tej, prawie że tropikalnej rośliny.

Poniżej kilka zdjęć tej strasznej papryczki.












If you like the above post, click the button below and buy me a coffee

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz