sobota, 19 kwietnia 2014

Koniec parapetówy


Niektóre odmiany hot chili i sweet peppers potrzebują sporo czasu by mogły urosnąć i wyprodukować dobrej jakości owoce w klimacie, który daleki jest od tego do jakiego zostały stworzone. Dlatego wszystkie moje papryczki rosną tu od stycznia.

Za kilka dni moje roślinki czeka ostateczna przeprowadzka pod folię. Domowy parapet to najtańsze i najlepsze miejsce na start. Ciepło grzejnika i odrobina słońca sprawia, że papryki i pomidory rosną, ale nie tak jakby chciały. W roślinkach drzemie wielki potencjał, który wydobyć może tylko odpowiednio wysoka temperatura, wilgotność powietrza i więcej słońca czyli wszystko to, co otrzymają pod folią.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz