niedziela, 23 lutego 2014

Zamknięty świat kiełków


Kilka dni temu zabrałem się za ostatnią sztukę z moich parchatych dyń. Szybkie cięcie nożem, a tu mała niespodzianka. We wnętrzu kulistego owocu wykiełkowały nasiona.


Właściwie nazwać to mogę przypadkowym zbiegiem pewnych okoliczności.
Należałoby zacząć od tego, że owoce dyni mogą często w odpowiednich warunkach ''leżakować'' długimi miesiącami. Odpowiednie warunki to takie, w których dynia nie ulegnie szybkiemu popsuciu i wciąż będzie się nadawać do spożycia - czyli najlepiej ciemne, suche i chłodne miejsce.


Dynia, o której mowa, kilka miesięcy temu trafiła pod stół w kuchni tak, żeby nie przeszkadzała za bardzo w ''kuchennym życiu''. Popadła w zapomnienie i zupełnie przypadkiem  znalazła się bardzo blisko grzejnika, który w okresie zimowym włączany jest kilka razy dziennie.


Z myślą o trzymaniu dyni przez długi okres czasu by ją później zjeść, powinno się unikać miejsc za ciepłych, gdyż zbyt wysoka temperatura może przyspieszyć wysychanie owocu.


Dla nasion w środku były to warunki idealne, ciepło i wilgotno. Nie przeszkodziła im znikoma ilość tlenu, brak światła i wielka ciasnota panująca we wnętrzu dyni. Kiełki wypuściły blado-zielone listki, a korzenie zapuściły w matczynym miąższu.


Choć warunki do wykiełkowania były idealne, to ta klaustrofobiczna walka o wydostanie się na światło z góry skazana była na porażkę.

Moja dynia Galeux d'Eysines wyrosła z dobrze ''obchuchanego'' nasionka.
Jak widać zjawisko to pomimo tego, że jest dość rzadko spotykane nie jest niczym ''niezwykłym''. Przez tą ''niezwykłość'' mam na myśli brak stosowania jakiejkolwiek chemii, od której trzymam swoje roślinki z daleka. Z punktu widzenia konsumenta nie jest to nic innego jak tylko nieodpowiednie przechowywanie owocu. 


A jak smakują kiełki, które wyrosły we wnętrzu dyni? Są bardzo gorzkie, podobnie jak te, które rozpoczynają życie na otwartym powietrzu.


Poza tym, że w środku zaczęły wyrastać nowe rośliny, dynia wciąż nadawała się do ''obróbki''.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz