Nie łatwo było się odnaleźć po urlopie na Rodos, powrót do codzienności trwał około tygodnia :-). Wielka w tym zasługa między innymi naszego hotelowego basenu, w którym spędziliśmy mnóstwo czasu, między szwendaniem się po reszcie wyspy. W tym czasie natrzaskaliśmy sporo podwodnych zdjęć.
Jak na tak niewielki hotel basen był całkiem spory. Był czysty i zadbany, co kilka dni odkurzany. Każdy nasz dzień na wyspie był bardzo gorący więc basen był prawdziwą ulgą.
Tak wygląda w nocy.
A tak na zdjęciu satelitarnym.
Tak wygląda w nocy.
A tak na zdjęciu satelitarnym.
Namiastka jacuzzi :-)
Czasami zdjęcie trzeba powtórzyć ;-)
Zostawiłem swój cień w basenie, żeby jeszcze kiedyś tam wrócić ;-)
Basen na WIELKI plus
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz