O opuszczonym mieście Gairo Vecchio wspominałem jakiś czas temu. Odwiedziliśmy je wtedy z myślą zrobienia kilku zdjęć. Tak jak poprzednio, tak i tym razem przyjechaliśmy do miasta późnym popołudniem. Piękna pogoda, spokój i nisko zawieszone słońce chowające się niemal za naprzeciwległym wzgórzem wyciskają z tego miasteczka niesamowity klimat. Klimat, przez który łatwo zapomnieć o tragicznym losie miasta zniszczonego czterema powodziami, których przyczyną był nieświadomy błąd człowieka.
Tego dnia wiatr był bardzo silny, nie mogłem się powstrzymać by wypuścić mojego drona ;-)
www.damianmatwiejczyk.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz